sumienie
w sielskiej scenerii miałem je wyprać
przy studni w niedzielne południe
ale słońce nie wzeszło
jest nieprzyjemnie
chodzę brudny
okładka
obudziłem się dzisiaj
mentalnie rozczochrany
zamiast słów
z ust emituję
ektoplazmę dźwięku
jestem medium
przeklętym nośnikiem
jednego tylko ducha