że patrzę na świat
przez sitko
zacerowanej skarpety
nieprawda!
że rozpycham się
w nim łatami
obu łokci swetra
potwarz!
że przemierzam
własne myśli
w butach
z klejonymi podeszwami
wierutne kłamstwo!
wcale nie tęsknię
do tamtych czasów
ludzie wciąż tacy sami
może tylko
odrobinę
leniwsi