3.Kanał - Kordian Michalski

Tomik, a właściwie zszyte wiersze. Rok wydania 2013.

Wpół snu - Kordian Michalski

Dość porządnie wygląda na półce – ekopapier w kolorze ecru, gruba okładka, grzbiet. Dwa kolory druku na każdej stronie.
Wydany dzięki finansowaniu społecznościowemu – fanom portalu megatotal.pl. Sama treść zamknięta w trzech rozdziałach: Czasy i miejsca, Rzeczy i ludzie, Myśli natrętne. Szata graficzna w klimatach sowieckiego futuryzmu. Dobre recenzje Książnicy Podlaskiej i kilku szczerych przyjaciół.
Wydawca: Gminna Biblioteka Publiczna w Boćkach. 52 strony. Rok wydania: 2015

O tobie i więcej- Kordian Michalski

Treść zamknięta w rozdziałach: O tobie, I więcej, Z dźwiękiem. Klimatyczna, oszczędna w słowa i w przeważającej mierze zimnofalowa w swym charakterze poezja zebrała pochlebne recenzje odbiorców podczas pojedynku wierszy w Książnicy Podlaskiej w październiku 2017.
Wydawca: Stowarzyszenie Poetów Ziemi Bielskiej. Seria: Biblioteka Stowarzyszenia Poetów Ziemi Bielskiej. Bielsk Podlaski, 2017, 55 stron Format 13 x 20cm
Oprawa broszurowa z grzbietem, laminowana okładka ze skrzydełkami. Rok wydania: 2017

Łyse słowa- Kordian Michalski

Choć słowa łyse, a wiersze chude to format słuszny - kartki grube.
Tomik wydany nakładem Stowarzyszenia Poetów Ziemi Bielskiej z ciekawą przedmową Grzegorza Kociuby - krytyka literackiego, poety, pedagoga. Większość wierszy składających się na publikację powstała w warszawskim Centrum Onkologii na Ursynowie i zgrupowana jest w dwóch rozdziałach: Chude wiersze i Łyse słowa.
Rok wydania 2019.

klucz do wiersza

– Teresce

mówisz, że drzwi zamknąłem
do mojego domu
kiedy tu nie ma kłódek, rygli
nawet dziurki na klucz
i ani jednej klamki
żadnych talizmanów
żaden demon nie straszy
słowami wspak
skrzypiące zawiasy
nie są brzękiem kajdan
zwyczajnie – skrzypią

że psy w środku
jaskrawymi ślepiami
rzucają po ścianach
matematyczne refleksy
zęby wzorów szczerzą, ślinią pyski
pilnują tylko
by gość nie zbłądził
zęby na wierzchu to uśmiech

by wejść
masz tylko dwa schody
i co, że odwrotnie postawione
grawitację też odwróciłem
już stąpać po nich wygodniej

nie obawiaj się. dalej

ściany się nie zawalą
to tylko proste słowa
trochę poprzestawiane
żeby się lepiej trzymały
spojone klajstrem ukręconym
z twoich myśli
na świeżo
moje wyschły

prolog

jesteś bezpieczny
bo bunkier
pod ziemią
grubą czaszką
trzyma w zamknięciu
sforę
moich
warczących myśli

ale ja
odpalam
jedno
tylko
słowo
broń masowego rażenia

 

przepis

raz na jakiś czas
przygotowuję przepis
na dobrze znane
ciężkostrawne danie

poddaję modyfikacjom małym
skład pospolitej potrawy
proporcje
składników mieszanie

markerem na wiór wyschniętym
skrzypię spisując skrzętnie
myśli zebrane w milczeniu:
przepis
na nienazywanie
złych rzeczy
po imieniu

___________________
Przeczytaj jeszcze kilka:

tylko chciałem   – morfina #1  – mój erotyk  –  A-NL  – galop – nic nowego  – sumienie i okładka  – killing joke ja, wiosna wiosna
słowa  – kwadratura serca  – sbb
[ FrrAshKey ]