Pół wieku z okładem nosi mnie ta ziemia. W pewnym momencie nawet poczuła, że wystarczy. Nie daję się. Parę rzeczy zostawiłbym niedokończonych na tym łez padole. A zacząłem, jak większość twórców – około lat nastu. I dość wcześnie odkryłem, że najważniejsi są ludzie – ci, którzy stają mi na drodze. Gdyby nie Ania Szyszka nie trafiłbym do ciechanowskiej reklamy, gdzie ciągnąłem ile się dało z Zygmunta Szczepankowskiego. Potem nie terminowałbym w lubelskich teatrach, gdzie z kolei poznałem  najwspanialszych nauczycieli: Apolonię Siroń, Andrzeja Kota, czy Maję Tyzenhaus. Nowe miejsca wciąż owocowały nowymi ludźmi, którzy odbijali we mnie mocno jak matryce w prasie swe ryciny. Ta moc najbardziej odcisnęła się za pośrednictwem uemceesowskiego Instytutu Wychowania Artystycznego i profesorów M.Hermana, M.Snocha, A.Panka, P.Nakoniecznego… 

Najwięcej radości twórczej daje mi niczym nieskrępowana kolaboracja z produkcjami kultury niezależnej.  Trwa to od ok. 1988, najbardziej znane rysunki do projektu PanxVinylZine (10 EPek, wydanych w latach ’89-’91 – Tuluza, Fr), publikują się do dziś. Została też doceniona „Pacynka”, która znalazła się na jednej z okładek Trust’a (chyba jesienią ’89 lub ’90). Jednak jeśli akurat nie mam nic ciekawego do roboty, to uwielbiam szaleństwa bez przygotowania, bezmyślne, dla samego wyżycia się, z których czasem da się wybrać coś, co można pokazać…

Jako grafika pociąga mnie od zawsze precyzja kreski i dbałość o detal pielęgnowana przez dawnych mistrzów. Dürer, Rembrandt, Goya czy z bliższych nam Józef Gielniak – to prawdziwi wirtuozi rycin i właśnie ich nieudolnie usiłuję ścigać. Z tymi dawnymi mistrzami, to prawda. Rajcuje mnie 'pracowita’ kreska dla niej samej, ale też celebrowanie i waga detalu. Stąd już krok do mojego zainteresowania symbolem, alegorią i temu podobnymi bzdetami. Jeśli widzisz na obrazku ścierwojada, to jest on tu, bo coś oznacza, podobnie jak kozioł, czy bestia rzygająca pizzą, piwem i czym tam jeszcze. Czasem jednak, ale rzadko, coś pojawia się bez specjalnego znaczenia, bo jest fajne. Czachy zawsze są fajne…”

Najważniejsze wystawy:  INFONERVICE (1989, Helios – Lublin), CZAS INDUSTRIALNY (od 1993, Bielsk Podlaski, Lublin, Świdnik), UŻYTKI, DYMENSJA, OB’RAZY, SKRZYDŁA PO PRZESZCZEPIE (tour 2011: Bielsk Podl., Nowy Targ, Kraków, Lublin, Gdynia, Warszawa), KORDIAN NA DZIKO, PRZEORANE(2012, CK-T Boćki), PARALLAX ART FAIR (2012, Londyn UK), WIELE HAŁASU (2018, Rock na Bagnie, Goniądz)

przykładowe kolaboracje-grafiki-akcje (ziny, kapele, publikacje): – PanxVinylZine (1989-91, EP, Tuluza Fr), Poky Tapes (loga, flajery, Idrija Slo), Atmosfear (rysunki, UK), TrustZine (rysunki, okładka 1990, De), Spazm, GZUM, Execrable, FrontChaos (rysunki, plakaty, komiks), Rasputin, ZdrowieNaBudowieBand, Suspensa, Totenkopf, Decolate (loga, okładki), Terrordome, ADHD Syndrom, OneDayRise, MirraCaramba (Tora-Tora), Lost Control, Pif-Puf#21, SłowaWyprzedzająMyśli, Przeciw (rysunki, loga, plakaty, projekty okładek, komiks, dvd-menu); logo zespołu Redakcja okładki cd Cyfrowe Średniowiecze, Polskie Piekło, teledyski – TakJakKot, StoPełnychSamotnościLat; Rock Na Bagnie – oprawa graficzna festiwalu; Tzn-Xenna – teledyski: Kałasznikow,  Wodzowie; BangBang – Nasza Załoga (okładka cd).

BIO in ENGLISH